FC Barcelona przekaże Barça Foundation prawa do nazwy Camp Nou. Fundacja poszuka sponsora tytularnego stadionu na sezon 2020/2021, a dochody z tego tytułu pójdą na walkę z COVID-19.
Brzmi to jak piękna inicjatywa. Ja jednak jestem jakoś dziwnie podejrzliwy, że ta nowa nazwa (albo inna) zagości u nas na stałe. Tak było z reklamami na koszulkach: najpierw jako jedyny klub nie mieliśmy żadnych, później wrzucono tam Unicef na próbę żeby kibice się przyzwyczaili, później pojawiła się szemrana Qatar Foundation, a później już nikt się nie przejął specjalnie jak fundacja zmieniła się na Qatar Airways.
Nie mam złudzeń, że tak samo będzie i tym razem. Może faktycznie przez sezon czy dwa będziemy podtrzymywać iluzję „Mes que un club” ale do czystej nazwy „Camp Nou” już nie wrócimy. Tym bardziej, że za chwilę miał się rozpocząć remont i przebudowa stadionu. W to, że jego robocza nazwa czyli Nou Camp Nou się utrzyma nie wierzyłem ani przez chwilę. Podobnie jak nie wierzę w czyste intencje kombinatora Bartomeu, który na pewno ma w tym wszystkim jakiś plan. Nie wyszło mu zrobienie z herbu znaczka Lego to postanowił nasrać na historię Klubu w inny sposób. Kończy się pewna epoka.
edit 03/05/2020:
Rozpoczęły się przygotowania do sprzedaży praw do stadionu. Już wiadomo, że rozważane jest więcej niż 1 sezon ¯\_(ツ)_/¯
